W ubiegłe wakacje byłam na spontanicznym wypadzie do Barcelony. Miasto z dnia na dzień robiło na mnie coraz większe wrażenie (z początku byłam sparaliżowana ilością turystów i upałem). Trzeba przyznać, że nie do końca tam wypoczęłam, bo było tyle do zobaczenia, a plaża nie zachęcała do wylegiwania się na piasku. Wpadając w wir zwiedzania, szukałam śladów secesji w miejscowych muzeach i architekturze. Okazało się jej całkiem sporo.
rysunek: ołówek, węgiel drzewny |
Panorama miasta z wieży Sagrada Familia. Zdjęcia: GK |
Stephan Tschudi Madsen
Antoni Gaudi - te imię i nazwisko mają na ustach wszyscy turyści Barcelony. Hiszpańska secesja to właściwie indywidualistyczny przejaw twórczości tego artysty.
Barcelona, budynek projektu Gaudiego Casa Batllo |
Casa Mila zaprojektowana przez Gaudiego dla Rogera de Mila. Zachwyciła mnie bez reszty. Secesyjne wnętrza i detaliczna spójność wszystkich elementów na zewnątrz i wewnątrz budynku robią piorunujące wrażenie. Stephen Tschudi Madsen kojarzył z budynkiem żywioły związane z Barceloną - wodę, bo budynek jest jakby wyżłobiony przez morskie fale oraz ziemię, piasek - bo stropy w pokojach przypominają plażę. Dla mnie odkryciem było uświadomienie sobie jak bardzo 'ludzka' jest sztuka Gaudiego. Po obejrzeniu krótkiego filmiku dokumentalnego, dowiedziałam się, że każdy łuk, czy mebel w budynku dostosowany dostał do ciała człowieka, nawet żłobienia we framugach drzwi, dostosowane są do ludzkiej dłoni.
Casa Mila, obecnie Muzeum Gaudiego |
Sagrada Familia, wielka pasja Gaudiego, której poświęcił się bez reszty. Projekt zapoczątkowany przez Villara, kontynuuje nadal wielu architektów. Świątynia w wiecznej budowie.
Sagrada Familia |
Projekt wejście frontowe Sagrada |
W Parku Guell wszędzie dostrzeże się secesyjne motywy wężowe, sama mozaika przypomina skórę gada.
Fragment mozaiki w Parku Guell projektu Gaudiego |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz