Dziś odświeżam szufladę z rysunkami z ubiegłych lat. W zakamarkach moich szafek można znaleźć mnóstwo rysunków o przeróżnej jakości, dlatego muszę je selekcjonować.
Bardzo ostrożnie stawiam kroki w blogosferze. Nie odważę się jeszcze zamieścić najstarszych prac z krzywymi nosami kobiet i zabawnymi nieproporcjonalnymi twarzami (chociaż wprawne oko i w poniższych 'dziełach' odnajdzie morze niedoskonałości).
Bardzo ostrożnie stawiam kroki w blogosferze. Nie odważę się jeszcze zamieścić najstarszych prac z krzywymi nosami kobiet i zabawnymi nieproporcjonalnymi twarzami (chociaż wprawne oko i w poniższych 'dziełach' odnajdzie morze niedoskonałości).
Ten motyw lilii pojawił się już w starszym poście. Prezentuję całość, jednak w trochę gorszej jakości obrazu niż zazwyczaj, gdyż jest to tylko fotografia rysunku, a nie skan (przez większy niż zazwyczaj format).
![]() |
Format A3, pióra żelowe Muji |
Na osłodę małe wspomnienie z wakacji...
Archiwum własne: Portugalia, Lagos |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz